Pochwała gnuśności

Ni to wiersz, ni proza... takie tam...


Cóż za zło. Jakież zło! Gdzież zło!? Dzisiaj wybierzesz zło!
A jutro?
Jutro wybierzesz, zło!
Zło bez twarzy! Anonimowe zło! Niech tak będzie!
Niech nie ma zło twarzy, niech będzie ta próżność, niech będzie ta obojętność!
Niech dzisiaj wszędzie zapanuje zło!
Bo przecież zło, to nic złego!
Zło bez twarzy nie jest złem, lecz manierą! Kaprysem duszy!
Nie ma dzisiaj zła, są tylko złe słowa!
Bo przecież zło, to nic złego!
Więc czyń zło, bo złym trzeba być!
Żeby jakoś w końcu dobrze żyć!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

na potencję umysłu

Nasze lato

Łódź, uniwersum, morze i metafora